budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Dokumenty i dowody w sprawach odszkodowawczych

W dzisiejszym odcinku dotyczącym spraw związanych z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych zajmiemy się problematyką zbierania dowodów i dokumentów składanych przez ubezpieczonych w Towarzystwach Ubezpieczeniowych.

W dzisiejszym odcinku dotyczącym spraw związanych z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych zajmiemy się problematyką zbierania dowodów i dokumentów składanych przez ubezpieczonych w Towarzystwach Ubezpieczeniowych.

Na początek apel do naszych czytelników zawsze w każdym przypadku sporządzajmy ksero lub odpisy dokumentów składanych przez nas przy zgłoszeniu szkody oraz w trakcie dalszej likwidacji. Ta sama prośba dotyczy sytuacji gdy np. jesteśmy wezwani do złożenia dalszych wyjaśnień przed likwidatorem. Po ich złożeniu zażądajmy odpisu protokołu, wcześniej dokładnie czytając jego treść i po dokonaniu sprostowań jeśli nasze sformułowania nie są odzwierciedlone w tekście protokołu. Zawsze możemy zażądać zapisania dosłownego ( in extenso ) naszych słów.

Nierzadko ma to później kolosalne znaczenie dla przebiegu sprawy – często bowiem niepasujące likwidatorowi okoliczności kolizji wynikają z zapisanych przez niego naszych wypowiedzi w sposób nierzetelny czy wręcz kłamliwy .Budujmy więc nasze własne akta sprawy – pozwoli to w razie jakichkolwiek trudności – o precyzyjne zdiagnozowanie przez pełnomocnika przyczyn odmowy czy przedłużającej się procedury. W naszej praktyce wielokrotnie spotkaliśmy się z  sytuacją w której Towarzystwo chcąc zniechęcić natrętnego klienta skierowało sprawę do Prokuratury, a w ślad za tym przesłało do niej akta.

W takiej sytuacji pomimo zagwarantowanego ustawowo klientom prawa wglądu w akta – Towarzystwo odmawia wglądu twierdząc iż nie posiada tychże akt, a w Prokuraturze ze względu na wymogi proceduralne również ich nie obejrzymy. Inną kwestią wielokrotnie podnoszoną przez naszą Kancelarię jest tajemnica poliszynela iż Towarzystwa robią w takich przypadkach kopie akt, które oczywiści są poza możliwością udostępnienia do wglądu. Budujmy zatem naszą teczkę sprawy, a pozwoli nam to na precyzyjne sporządzenie np. pozwu cywilnego lub dalszą merytoryczną polemikę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym w sytuacji braku dostępu do akt. Dodatkowo róbmy notatki z każdej przeprowadzonej rozmowy w naszej sprawie, zapisując datę, godzinę , osobę z którą rozmawialiśmy, formę rozmowy ( tel lub bezpośrednio) oraz jej przebieg. Diabeł jak to mówią tkwi w szczegółach, a te umykają z czasem. Notatka zaś pozwoli nam na maksymalną precyzję. Wszystkie te rady wynikają – nie , w co chcemy wierzyć z racji braku złej woli po stronie Ubezpieczyciela – ale z racji inkwizycyjnego charakteru samej likwidacji. Likwidator w myśl zasady iudex in sua causa ( sędzia we własnej sprawie ) sam podnosi wątpliwości na naszą niekorzyść i sam je rozpatruje.

Oczywiście inne standardy spotkamy oddając sprawę do sądu, ale zakładamy przecież iż unikniemy długotrwałej i kosztownej batalii sądowej.

Oprócz rzetelnej dokumentacji naszej sprawy nie bójmy się też wnioskować wszelkich dowodów przemawiających na naszą korzyść. Podajmy świadków kolizji czy osób będących na miejscu po kolizji, w razie konieczności dokonujmy wycen i kalkulacji, zlecajmy sporządzenie opinii rzeczoznawczych, twórzmy własną dokumentację zdjęciową. Rzymianie mawiali iż chcącemu nie dzieje się krzywda , zatem bądźmy aktywni w procesie likwidacji, a możemy mieć nadzieję na sprawiedliwy i satysfakcjonujący nas koniec. Nasza kancelaria na pewno okaże się pomocna w dostosowaniu Państwa koniecznej aktywności do konkretnej sprawy.