Nie trzeba czekać na wiosnę ani lato, żeby móc rozkoszować się pięknem kwiatów i pić poranną kawę w ogrodzie. Nie tylko w palmiarni można podziwiać kaktusy i inne egzotyczne rośliny w środku zimy. No i przede wszystkim, nie musimy ograniczać ilości kwiatów w domu, tylko dlatego, że mamy małe parapety. Mając ogród zimowy, możemy cieszyć się zielenią przez okrągły rok, a zwłaszcza podczas tych miesięcy, w których najbardziej za nią tęsknimy. Jak i kiedy zaplanować budowę ogrodu zimowego?

Rośliny nie tylko sprawiają, że wnętrze jest piękniejsze i przytulniejsze, ale oczyszczają powietrze, co jest niezwykle istotne, bo prozdrowotne. Dlatego ludzie chętnie otaczają się zielenią. Spędzanie czasu w przydomowym ogródku jest z pewnością jednym z ulubionych zajęć osób, które posiadają dom. Od maja do października siedzimy na tarasie, popijamy kawę, a często nawet jemy tam posiłki. Czy trzeba z tego rezygnować, gdy nadejdą deszcze a potem mrozy? Oczywiście, że nie. Rozwiązaniem jest ogród zimowy. Budując tego typu przestrzeń będziemy mogli przez cały rok cieszyć się ulubionymi roślinami i bez względu na aurę kontynuować swoje ogrodowe rytuały.

Oczywiście budowa ogrodu zimowego musi być przemyślana. Jeśli chcemy, aby nasza przydomowa oranżeria pełniła swoją funkcję bez zarzutu, warto zaplanować ją już na etapie stawiania domu. Jednak jeśli tego nie zrobiliśmy, nic straconego. Mając taras możemy go wykorzystać i przerobić na ogród zimowy. Taka aranżacja wymaga jednak istotnej ingerencji w istniejący taras, ważne jest zwłaszcza właściwe posadowienie, aby utrzymać szklaną konstrukcję. Trzeba także zadbać o właściwe wykonanie podłogi lub posadzki, która musi być trwała i odporna na wilgoć. Doskonale sprawdzi się gres lub deski kompozytowe. Szczególnie w przypadku tych drugich, istnieje możliwość dobrania deski do naszego wymarzonego stylu, np. Inoutic oferuje system desek kompozytowych Twinson o naturalnym wyglądzie drewna, dzięki strukturze słojów na powierzchni, równocześnie posiadające doskonałe, i bardzo praktyczne właściwości kompozytu. Takie systemy jak Twinson to nie tylko estetyka, ale także trwałość i wygoda, gdyż nie wymagają one skomplikowanej pielęgnacji.

Aby poczuć się jak w prawdziwej oranżerii potrzebujemy dużych, przestronnych okien, dzięki którym nasze rośliny będą miały stały dostęp do słońca, a my będziemy mogli, otoczeni zielenią, obserwować świat za oknem. Ważna jest więc zarówno wielkość powierzchni okiennej, bo to zazwyczaj aż trzy ściany do przeszklenia, a także parametry okien ( profili i szyb). Do zbudowania ciepłej oranżerii  najczęściej wykorzystuje się systemy z PVC, z aluminium (z wkładką termiczną) lub z drewna klejonego warstwowo.

Profile aluminiowe i z PVC są lekkie i nie wymagają konserwacji. Drewniane dobrze izolują, lecz zazwyczaj są szerokie (zabierają więcej światła) i trzeba je impregnować, więc wybierane są najrzadziej. Jeśli chodzi zaś o szklenie, eksperci radzą, by wybierać okna z szybami zespolonymi, które mają powłokę niskoemisyjną i niski współczynnik przenikania ciepła U (od 0,4do 1,0 W/m2). Rodzaj szkła wybieramy w zależności od potrzeb (np. antywłamaniowe, dźwiękochronne, samoczyszczące). Dach powinien być odporny na obciążenia i uderzenia, dlatego użytkownicy powinni decydować się na taki, ze szkła bezpiecznego z szyby hartowanej (po rozbiciu rozsypującej się na drobne kawałki) lub  klejonej. Standardowo powinien mieć pochylenie 30 – 65 °, żeby zsuwał się po nim śnieg a jednocześnie zapewniał właściwe nasłonecznienie, zwłaszcza zimą. Dobrze zaprojektowany ogród zimowy to także właściwa wentylacja.

- Wentylacja w ogrodzie zimowym jest bardzo istotnym zagadnieniem. Duża powierzchnia przeszkleń powoduje, że latem powstaje efekt szklarni i temperatury mogą uniemożliwić użytkowanie a nawet przegrzanie roślin. Wentylacja może być grawitacyjna - zapewniają  otwory nawiewne w dolnej części ścian a także otwory wywiewne w kalenicy dachu,  lub mechaniczna – podkreśla Krzysztof Kalita, z firmy Inoutic, posiadającej w swojej ofercie systemy umożliwiające wykonanie ogrodów zimowych z PVC.

Kiedy konstrukcja jest już gotowa, możemy zabrać się za najprzyjemniejsze. Zakup ulubionych roślin i ich aranżację. W tym kontekście ważną sprawą jest ocena warunków nasłonecznienia, jakie panują w zimowym ogrodzie. Jeśli ogród zimowy ma wystawę słoneczną (południową) i przez cały rok dość wysoką temperaturę, wybierzmy do oranżerii gatunki ciepłolubne, a więc różne odmiany figowców (np. fikus Benjamina, fikus pnący, fikus lirolistny), męczennice, kalatee, oleandry, szeflery (np. szeflerę najwytworniejszą, czyli dizygotekę), krotony, kaladium, kordyliny, koleusy i zielistki. Jeśli natomiast oranżeria ma wystawę wschodnią lub zachodnią i jest w niej mniej słońca, dobrze będą tam rosły filodendrony (np. filodendron czerwieniejący, filodendron podwójnie pierzasty, filodendron strzałkolistny), paprocie (np. adiantum, orliczki), bluszcze (np. bluszcz kanaryjski), anturium, skrzydłokwiat, sępolia, zamiokulkas, difenbachia, maranta. Do jasnej, ale chłodnej oranżerii wybierzmy przede wszystkim kaktusy, hibiskusy, szczęśliny, azalie indyjskie, bugenwille, gardenie, pachiry, zaślazy, kamelie, asparagus pierzasty, a także niektóre cytrusy (np. drzewko cytrynowe). Po aranżacji możemy cieszyć się już tylko zielenią kwiatów, niezależnie od tego jaka jest pora roku i pogoda za oknem.