04-02-2013, 00:00
Z początkiem roku uruchomiony został program dopłat do kredytów na budowę domów energooszczędnych. Inwestor, który zdecyduje się na budowę lub kupno domu pasywnego będzie mógł wnioskować o 50 tys. zł dotacji. W przypadku domu energooszczędnego otrzyma 30 tys. zł. W segmencie mieszkań w budynkach wielorodzinnym dotacje wyniosą odpowiednio 16 i 11 tys. zł. Czy program przyczyni się do upowszechnienia tego rodzaju budownictwa?
Podstawowym celem programu stworzonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest wspieranie budownictwa energooszczędnego. Zamierzona skala wsparcia obejmuje okres od 2013 do 2018 r. i budżet w wysokości 300 mln zł. Zgodnie z założeniami NFOŚIGW taka kwota powinna wystarczyć na dofinansowanie budowy około 12 tys. domów i mieszkań o wysokim standardzie energooszczędności. Beneficjentami programu mogą być zarówno osoby fizyczne budujące domy jednorodzinne w systemie gospodarczym, jak również osoby kupujące domy jednorodzinne oraz mieszkania w domach wielorodzinnych od dewelopera lub spółdzielni mieszkaniowej.
W Polsce budownictwo energooszczędne pozostaje w małym stopniu spopularyzowane. Podstawowym powodem pozostają wyższe koszty budowy w porównaniu z tradycyjnym budownictwem. Według NFOŚiGW budowa domu pasywnego może być droższa o 20%, a energooszczędnego o 10%. Niestety zdecydowana większość inwestorów indywidualnych oraz firm zajmujących się budową mieszkań i domów na sprzedaż stawia na minimalizację kosztów, a to wyklucza zastosowanie ekologicznych rozwiązań.
Innym powodem małej popularności budownictwa energooszczędnego jest niska świadomość Polaków co do poziomu strat energii w związku z zastosowaniem nieefektywnych rozwiązań w budownictwie mieszkaniowym. Z badań Komisji Europejskiej wynika, że tylko 34% Polaków poczyniło inwestycje w redukcję zużycia energii poprzez ocieplenie ścian i dachów budynków, w których mieszkają. Tymczasem szacuje się, że inwestycja w dom niskoenergochłonny może zwrócić się w ciągu kilku lat dzięki zdecydowanie niższym kosztom jego użytkowania...
Podobne artykuły
Komentarze