17-12-2007, 00:00
Większość inwestorów (firmy deweloperskie, spółdzielnie, TBS - y) zezwala swoim klientom na zmiany w projektowanym układzie mieszkania pod warunkiem dokonania ich w odpowiedniej fazie procesu inwestycyjnego. Ich wprowadzenie owocuje bowiem racjonalnym, z punktu widzenia przyszłych mieszkańców, rozplanowaniem przestrzeni.
Klienci 60% ankietowanych firm deweloperskich mogli również wprowadzać zmiany w przebiegu instalacji w obrębie mieszkania oraz decydować o materiałach i technologiach związanych z jego wykończeniem i wyposażeniem. Zaledwie 20% badanych deweloperów uzależnia zmiany w pierwotnym projekcie od współpracy z projektantami odpowiedzialnymi za dokumentację, niewielki odsetek pozostawia swobodę przebudowy mieszkania przez nabywcę pod warunkiem jej przeprowadzenia dopiero przejęciu mieszkania. Z punktu widzenia logiki procesu inwestycyjnego takie zachowania są korzystne i przyczyniają się do wzrostu jakości realizowanego obiektu. Niepokoić może natomiast fakt braku oczekiwań w stosunku do projektantów w fazie nadawania ostatecznej formy architekturze wnętrz mieszkań i prac wykończeniowych.
Na sukces inwestycji deweloperskiej wpływa w istotnym stopniu jakość projektu architektonicznego. Dobre relacje między deweloperem a architektem pozwalają na twórczą dyskusję o projektowanym siedlisku: następuje wówczas wymiana myśli i doświadczeń dotyczących oczekiwań klientów w stosunku do wznoszonych mieszkań, ustalenie konsensusu w sprawie wyznaczników jakości architektury i rozwiązań urbanistycznych, czy nowych technologii. Proces budowy satysfakcjonujących relacji jest zawsze długotrwały i z tego punktu widzenia bardziej korzystną wydaje się być współpraca firmy deweloperskiej stale z tym samym zespołem projektowym.
Jej walorem jest także opieka architekta nad realizacją budynku (lub osiedla) aż do momentu jego zasiedlenia. Długofalowa współpraca motywuje projektantów do specjalnego traktowania inwestora; są bardziej mobilni i dyspozycyjni, więc w efekcie tańsi. Formuła taka nie zawsze jednak jest możliwa ze względu na usankcjonowane prawnie procedury przetargowe. Inwestor, dobierając różnych projektantów do swoich kolejnych realizacji, ma szanse zdywersyfikować architekturę budowanych osiedli i częściej wdrażać innowacyjne rozwiązania. Korzysta bowiem z wiedzy i doświadczeń wielu architektów. Ponosi jednak większe ryzyko, gdyż nowozawiązana współpraca nie zawsze musi spełnić pokładane w niej nadzieje. Niektóre firmy deweloperskie zatrudniają architektów, bądź to właśnie architekci podejmują funkcję deweloperów. Sytuacja taka ma miejsce w 12 spośród 132 badanych firm.
Komentarze