21-05-2008, 00:00
Bornholm -
Podstawowym surowcem do produkcji dachówek jest glina. Od jej jakości zależy, czy i jakich zabiegów będzie trzeba dokonać, aby wyprodukowane dachówki spełniały wszystkie oczekiwania zarówno producenta jak i inwestora. Powstawanie dachówek zaczyna się od starannego mieszania gliny z innymi materiałami, polepszającymi jej plastyczność. Wszystko razem rozdrabiania się, mieli i przeciera, utrzymując jednocześnie w odpowiedniej wilgotności. Tak przygotowany surowiec przechodzi tzw. leżakowanie, a następnie trafia do pras i form nadających kształt przyszłej dachówce. Te są następnie suszone (ewentualnie angobowane) i wypalane w piecu, gdzie cały proces sterowany jest elektronicznie.
Certyfikaty zostają w tyle
Od 2004 roku certyfikacja wyrobów jest dobrowolna. Zakłady Röben Ceramika Budowlana ze Środy Śląskiej posiadają takie dokumenty zarówno na dachówkę, jak i na cegłę klinkierową. Badania i certyfikacja przeprowadzane są raz w roku w Dreźnie. Zajmują się tym: Güteschutz Ziegel Nordost e.V. (certyfikacja) oraz Bautest Dresden GmbH (badania).
Polska Norma PN-EN 1304:2007 zobowiązuje między innymi producentów do przeprowadzania raz w roku badań na mrozoodporność. Badania według wyżej wymienionej normy przeprowadza się krótkimi (150) lub długimi (50) cyklami zamrażania i rozmrażania, obserwując zachowanie materiału. - W Polsce znajdują się dwie zamrażarki do tego typu badań – mówi Teresa Kopiec, kierownik firmowego laboratorium – Pierwsza znajduje się w Polskim Centrum Badań i Certyfikacji w Gdańsku, druga… u nas – kończy z uśmiechem. Zadaniem laboratorium firmy jest również pobieranie próbek surowca na każdym etapie produkcji. Pozwala to na błyskawiczną reakcję w chwili wykrycia odchyleń od założonych procedur i norm jakościowych. - Ponad 30% wyprodukowanej u nas dachówki trafia do Niemiec, a ten odbiorca należy do wyjątkowo wymagających. Jak dotąd nie mieliśmy na tym tle żadnych problemów, a to o czymś świadczy - konkluduje Krzysztof Omilian koordynator ds. regionów.
Trzeba zawołać fachowca
Ważnym, a często niedocenianym przez klientów, jest moment wyboru ekipy dekarskiej. Dobry fachowiec jest skarbem, za pracę którego warto zapłacić więcej. Zanim zostanie spisana umowa opłaci się sprawdzić, jak radziła sobie ekipa u innych klientów. - Chociaż jesteśmy tylko producentem dachówki – tłumaczy Krzysztof Omilian – opracowaliśmy szereg zaleceń, których przestrzeganie gwarantuje wykonanie mocnego, trwałego i bezpiecznego dachu.
Przykładem może być zalecane klamrowanie po skosie co trzeciej układanej dachówki. Dla przyspieszenia prac i obniżenia kosztów wykonawcy i inwestorzy czasem rezygnują z ich założenia. Dopóki takie pokrycie dachowe nie zetknie się z huraganowym wiatrem, zapewne nikomu nic się nie stanie. Gdyby jednak miało to miejsce - co jak się okazuje nie jest już w naszym klimacie takim wyjątkiem – lepiej dmuchać na zimne.
Parametry techniczne mogą ulegać niewielkim zmianom |
|
| |
|
| |
|
| |
|
Komentarze