02-12-2010, 00:00
Zawarcie umowy przy rejestracji samochodu jest bardzo ważną sprawą. Niedopatrzenie tego może doprowadzić do sporu z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. UFG gwarantuje wypłatę odszkodowania, gdy sprawca kolizji nie ma wykupionej polisy, lub sporządzono ją niewłaściwie. Wysyła wtedy wezwanie do zapłaty, w związku z niedopełnieniem obowiązku ubezpieczenia.
Kiedyś tych wezwań nie było dużo, wiązały się z ujawnieniem braku polisy w trakcie kontroli policyjnej, lub przy okazji wypadku drogowego. Obecnie ilość wezwań wzrosła tak bardzo, że zachodzi podejrzenie współpracy UFG z wydziałami komunikacji. Udostępniają one UFG informacje o braku polisy w dniu rejestracji tymczasowej , czyli na tzw. "miękki dowód".
Dlatego z zawarciem umowy ubezpieczenia nie należy czekać do uzyskania tzw. "dowodu twardego" (stałego).Kierowcy często argumentują, że nie żądano od nich umowy przy rejestracji tymczasowej, lub auto nie było jeszcze używane (np. było w naprawie po sprowadzeniu z zagranicy).Niestety, zawarcie polisy jest związane z posiadaniem pojazdu, a nie z jego używaniem. W prawodawstwie polskim nie istnieje jeszcze przepis pozwalający na czasowe zawieszenie polisy na czas nie korzystania z pojazdu, obecny w prawodawstwie innych krajów europejskich.
Gdy już przyjdzie wezwanie z UFG, zgodnie z ustawą można uzyskać znaczne zmniejszenie opłaty, albo rozłożenie jej na raty. Warto się o to postarać, ale najlepiej pamiętać o dotrzymywaniu terminów.
Porad naszym czytelnikom udzielają mgr Janusz Cymer i mgr Jacek Gęga z Kancelarii Prawnej „Kurier”
Podobne artykuły
Komentarze