budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Rosnące ceny wywindują wartość polskiego rynku budowlanego do rekordowego poziomu w 2020 r.

Dzięki trwającemu od kilku lat ożywieniu inwestycyjnemu wartość polskiego rynku budowlanego bije kolejne rekordy, by zbliżyć się do okrągłej kwoty 250 mld zł w 2020 r. W ujęciu nominalnym wartość rynku może robić wrażenie, jednak patrząc na wolumen realizowanych robót i zużywanych materiałów budowlanych, zwyżka nie jest już tak spektakularna.

Dzięki trwającemu od kilku lat ożywieniu inwestycyjnemu wartość polskiego rynku budowlanego bije kolejne rekordy, by zbliżyć się do okrągłej kwoty 250 mld zł w 2020 r. W ujęciu nominalnym wartość rynku może robić wrażenie, jednak patrząc na wolumen realizowanych robót i zużywanych materiałów budowlanych, zwyżka nie jest już tak spektakularna. Wzrost wartości rynku napędzają bowiem drożejące materiały budowlane oraz rosnące koszty pracy.

Jak wynika z jesiennej edycji raportu firmy badawczej Spectis zatytułowanego „Rynek budowlany w Polsce 2019-2025”, w 2020 r. wartość rynku budowlanego w Polsce może sięgnąć rekordowego poziomu 250 mld zł. Dla porównania, w szczycie poprzedniego cyklu koniunkturalnego w budownictwie, czyli w roku 2011, było to 191 mld zł.

Na pierwszy rzut oka kwota 250 mld zł wygląda imponująco, jednak na tle dynamicznie rosnącej gospodarki będzie to wynik przeciętny. Wkład budownictwa w polską gospodarkę pozostaje bowiem znacznie niższy niż w okresie przygotowań Polski do Euro 2012. Podczas gdy w latach 2008-2011 wartość rynku budowlanego stanowiła ok. 12% PKB, w latach 2017-2020 udział ten wyniesie średnio 10,5%. Oznacza to, że w polskim budownictwie utrzymuje się luka inwestycyjna o wartości ponad 30 mld zł rocznie.

Notowane od trzech lat ożywienie inwestycyjne, przekładające się na rekordową wartość rynku budowlanego, w dużym stopniu spowodowane jest nie wzrostem wolumenu realizowanych zadań inwestycyjnych, a bardziej wzrostem kosztów realizacji. Widać to wyraźnie przy porównaniu roku 2011 z 2018. Wprawdzie ożywienie w segmencie budownictwa kubaturowego jest w analizowanym okresie niepodważalne, jednak zostało ono częściowo zniwelowane mniejszym wolumenem zadań inwestycyjnych w budownictwie drogowym. W rezultacie produkcja cementu, będącego podstawowym materiałem budowlanym, stosowanym praktycznie we wszystkich typach budownictwa, w obu analizowanych latach wyniosła dokładnie tyle samo, czyli 19 mln ton.

Rosnące ceny wywindują wartość polskiego rynku budowlanego do rekordowego poziomu w 2020 r.

Ważnym czynnikiem dla wzrostu wartości rynku w 2020 r. będzie kolejna znacząca podwyżka płacy minimalnej, która istotnie wpłynie na podniesienie poziomu kosztów firm budowlanych, zwłaszcza tych mniejszych.

Natomiast dla producentów materiałów budowlanych, poza wzrostem płacy minimalnej, innymi ważnymi czynnikami kosztotwórczymi będą rosnące ceny energii elektrycznej oraz uprawnień do emisji CO2.

O dalszy wzrost mocy produkcyjnych w budownictwie będzie niezwykle trudno, biorąc pod uwagę spadającą liczbę aktywnych firm budowlanych oraz towarzyszącą jej redukcję liczby etatów w branży. Dużym wyzwaniem dla firm budowlanych na najbliższe lata będzie więc podniesienie poziomu produktywności i optymalizacja wykorzystania posiadanych zasobów.