Galopujące ceny nośników energii w połączeniu z rosnącą świadomością zmian klimatycznych wywołanych emisją CO2 sprawiają, że w ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem inwestorów cieszą się budynki pasywne, które wyróżnia minimalne zapotrzebowanie na ciepło potrzebne do ogrzewania.
Od oszczędności energii nie ma odwrotu. Tym bardziej, że jest to tylko etap na drodze do realizacji unijnego celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku.
Odpowiednio dobrane okna z najlepszym parametrem współczynnika przenikania ciepła to niższe rachunki za ogrzewanie - co jest szczególnie ważne w obliczu zbliżającego się okresu grzewczego. Choć w Polsce wciąż najpowszechniejsze są okna PVC, z każdym rokiem rośnie popularność stolarki aluminiowej, również do domów pasywnych. Odpowiedzią na to rosnące zapotrzebowanie są dostępne w ofercie AWILUX okna Schüco AWS 90.SI+. To aluminiowy system okienny, który spełnia wymagania budownictwa pasywnego.
Budowa domu jak najniższym kosztem to nie zawsze najlepsze rozwiązanie. Często jest to oszczędność tylko pozorna. W perspektywie kilkudziesięciu lat eksploatacji budynku może okazać się, że wydatki na jego użytkowanie, ze względu na zastosowanie na początku niższej klasy materiałów oraz niewystarczającej izolacji termicznej, są bardzo wysokie. Taki problem nie występuje w przypadku domów pasywnych, które są niemal samowystarczalne energetycznie. Czym się one wyróżniają i czy warto w nie zainwestować?
Izolacja wykonana za pomocą styropianu to obecnie jeden z najpopularniejszych sposobów ocieplenia budynków.
Koncepcja budownictwa pasywnego cieszy się coraz większą popularnością.
Styropian pasywny, kojarzony z budownictwem energooszczędnym, może tak samo różnić się przeznaczeniem jak tradycyjne białe płyty.
Za pół roku wszystkie nowo budowane domy mają spełniać kryteria niemal zerowego zapotrzebowania na energię – to cel postawiony przez Unię Europejską.
Planując zakup lub budowę domu każdy klient patrzy już dziś nie tylko na cenę, położenie czy warunki estetyczne, ale też standard energetyczny budynku. Od niego bowiem zależy nie tylko ślad węglowy, jaki odciśniemy na Ziemi, ale przede wszystkim nasze stałe wydatki związane z ogrzaniem budynku czy ciepłej wody.
Ocieplanie budynków nie jest niczym nowym. Z powodzeniem stosowane było także kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu. Jednak przeprowadzona wówczas izolacja, niestety, nie sprawdza się dzisiaj. Przede wszystkim ze względu na jej niskie parametry izolacyjne w stosunku do obecnie panujących standardów. Wniosek nasuwa się jeden – należy bezzwłocznie na nowo docieplić starszy budynek.
Nie bez przyczyny zdecydowaną większość termoizolacji wykonuje się w Polsce z płyt styropianowych.
Sezon na przeprowadzanie termoizolacji budynku powoli się kończy. Czy na pewno?
Gwałtownie rosnące ceny energii nadały nowy impet zainteresowaniu termomodernizacją domów. Jej głównym celem jest bowiem ograniczenie zapotrzebowania budynku na energię. Przełom jesieni i zimy to ostatni moment, by przeprowadzić ten proces przed nastaniem mrozów.
Zrealizowany sześć lat temu w Chotomowie „Dom z ogrodem zimowym” był pierwszym i jak dotąd jedynym w Polsce w standardzie Passive House Plus.
W przypadku każdej, dosłownie każdej, termoizolacji, zarówno układanej w nowo budowanym budynku, jak i w już istniejącym, należy sobie odpowiedzieć na pytanie: gdzie jest ryzyko powstania tzw. mostków termicznych. To znaczy miejsc, przez które może uciekać nadmiernie dużo ciepła.