Początków mody na lofty należałoby szukać jeszcze pod koniec XX  wieku. Idea ich zagospodarowania narodziła się przede wszystkim z kreatywności i otwarcia na nieszablonowe rozwiązania mieszkaniowe. Dzięki takiemu podejściu uzyskano specyficzny typ przestrzeni, której oryginalny design wprawia w zachwyt nawet najbardziej wybrednych dekoratorów wnętrz. Nic więc dziwnego, że lofty w krótkim czasie przestały występować wyłącznie w przemysłowych miastach Stanów Zjednoczonych, skutecznie podbijając rynki mieszkaniowe innych kontynentów. Taki rozwój wypadków sprawił, że ten postindustrialny typ przestrzeni przez kilka ostatnich lat bardzo często gościł na małym i wielkim ekranie, przez co na stałe zadomowił się już w popkulturze, a co za tym idzie - świadomości potencjalnych nabywców. 

W Europie Zachodniej i w USA trend ten pojawił się kilkadziesiąt lat temu, gdy nieefektywne ekonomicznie budynki przemysłowe znajdujące się w ciekawych lokalizacjach zaczęto przebudowywać na apartamenty i biura – mówi Jakub Bladowski z Roark Studio. Lofty, jako przestrzenie adaptowane z innej funkcji (najczęściej przemysłowej) są wysokie, często z możliwością wprowadzenia dużych przeszkleń. Ponadto mają unikalny charakter, detal czy możliwe do uwypuklenia materiały budowlane. Te cechy nadają mieszkaniom loftowym oryginalności i odróżniają je od standardowej rynkowej oferty – podaje Jakub Bladowski.

Budzące zachwyt lofty niosą jednak ze sobą wiele wyzwań. Są to przeważnie dawne poprzemysłowe obiekty o dużej powierzchni. Ich właściciel musi więc zdecydować się albo na nową aranżację, albo na duże otwarte przestrzenie, na których architekt łączy zróżnicowane funkcje. Czasem rozwiązaniem mogą być modne ostatnio dostawiane ściany, zbudowane z metalu połączonego ze szkłem. Nie są to jednak jedyne wyzwania, które czekają architekta. Pytania o adaptację istniejących budynków pojawiają się coraz częściej – mówi Jakub Bladowski. Warto jednak zauważyć, że adaptacja takiego budynku do funkcji mieszkalnej wiąże się z szeregiem przepisów, które należy spełnić. Począwszy od nasłonecznienia pomieszczeń, izolacyjności termicznej i akustycznej aż do ochrony przeciwpożarowej. Doświadczony projektant dość szybko oceni czy obiekt nadaje się do adaptacji – chociażby analizując głębokość traktu w powiązaniu z usytuowaniem budynku względem stron świata. Sądzę, że to trend, który będzie się nasilał wraz ze wzrostem konkurencji inwestorów o niezabudowane tereny, których ubywa. Jest to szansa dla wartościowych obiektów, które niszczeją, a znajdują się w ciekawych lokalizacjach.

Przedstawiamy Wam  przegląd wybranych loftów z popularnych filmów i seriali, a także krótką prezentację tych przestrzeni, które pojawiły się już w Trójmieście i których wkrótce możemy się spodziewać.

Daredevil

^{zdj. 1 Daredevil}

Matt Murdock - główny bohater serialu "Daredevil" wiedzie podwójne życie. W ciągu dnia jest wziętym prawnikiem a w nocy superbohaterem walczącym z całym złem tego świata. Główną cechą jego mieszkania, które zlokalizowane jest w samym sercu fikcyjnego Hell's Kitchen, jest klasyczna surowość - jedna z najważniejszych cech współczesnych loftów. Długi korytarz wprowadza nas do salonu, gdzie w oczy od razu rzucają się ściany z odsłoniętej cegły, drewniane stropy, surowe w formie kaloryfery, ciemne podłogi i ogromne industrialne okna zapewniające mnóstwo światła. Salon połączony jest z aneksem kuchennym, w którym znajdziemy nowoczesny bar zrobiony z dykty. Przesuwne drzwi ukazują nam natomiast minimalistycznie urządzoną sypialnię. Całość cechuje otwarta przestrzeń, w której z powodzeniem można wieść podwójne życie superbohatera.

House of cards

^{zdj. 2 House of cards}

Podążając tropem netflixowych produkcji, trafiamy prosto do mieszkania Adama Galloway'a. Fotograf z popularnego serialu "House of Cards" jest postacią o wybitnie artystycznej duszy. Nic więc dziwnego, że on również postawił na absolutny minimalizm wystroju i otwartą przestrzeń. Daje się jednak zauważyć, że należący do niego loft ma zdecydowanie mniej surowy charakter. Również tutaj znajdziemy wielkie okna, które rzucają światło na drewnianą podłogę i odsłonięte instalacje sufitowe. W centrum mieszkania znajduje się natomiast nowoczesne łóżko, które w znacznym stopniu kontrastuje z pozostałymi elementami wystroju. Adam spędza tu większość swojego czasu, ponieważ loft pełni też funkcję jego pracowni fotograficznej.

Praktykant

^{zdj. 3 Praktykant}

Większa część akcji komedii z Robertem de Niro toczy się w postindustrialnym budynku, w którym (jak dowiadujemy się z fabuły filmu) mieściła się niegdyś drukarnia. Przestrzeń ta jest świetnym przykładem adaptacji ogromnej hali produkcyjnej na nowoczesne biuro typu open space. Uwagę przykuwają tu przede wszystkim jasne kolory ścian, spod których nieśmiało wyłaniają się surowe cegły i ogromna ilość światła zapewnianego nie tylko przez dużą ilość naprawdę sporych okien, ale też umiejętne rozmieszczenie lamp w stylu vintage, które znakomicie nawiązują do industrialnej przeszłości budynku. Również i tym przypadku instalacje elektryczne stanowią element wystroju wnętrza. 

Lofty w Trójmieście - Młode Miasto w Gdańsku

Światowa moda na nowoczesne wnętrza nie mogła umknąć uwadze polskich architektów i inwestorów, którzy doskonale zdają sobie sprawę z ogromnego potencjału drzemiącego w loftach. Ich główną zaletą jest przede wszystkim uniwersalność – jak wynika z powyższego zestawienia, lofty świetnie sprawdzają się nie tylko jako stylowe lokale mieszkalne, ale też praktyczne przestrzenie biurowe. Ponadto, na rynku nieruchomości daje się zaobserwować dość wyraźną tendencję do odchodzenia od lokalizacji, jako najważniejszego czynnika wpływającego na wybór danego obiektu. Obecnie liczy się również styl architektoniczny oraz swoisty klimat danego budynku, nawet jeżeli koszt ewentualnego kupna czy wynajmu byłby nieco wyższy.

O biznesowym potencjale postindustrialnych przestrzeni doskonale zdają sobie sprawę także założyciele gdańskiej szkoły tańca So!Salsa, którą znajdziemy na ulicy Elektryków, będącej jednym z najpopularniejszych miejsc Młodego Miasta. Szkołę usytuowano w jednej z historycznych hal Stoczni Gdańskiej, która tworzy unikalny klimat i niesamowitą, inspirującą atmosferę. Na potrzeby tanecznej adaptacji, przemysłową przestrzeń wyposażono w profesjonalne parkiety, lustra oraz zaplecze sanitarne. Miejsce to w żaden sposób nie straciło jednak swojego surowego, historycznego charakteru.

^{zdj. 4 SoSalsa}

Trójmiejskie lofty w rejonie postoczniowym to XIX-wieczne budynki fabryczne. Zbudowane są z cegły, ze stalowymi lub żeliwnymi elementami konstrukcji. Ich największą atrakcją są proporcje pomieszczeń - są one wyższe i większe niż te proponowane przez współczesnych deweloperów budujących głównie z betonu. Znajdziemy tu autentyczne materiały - cegłę, żeliwo, stal oraz industrialną betonową posadzkę. Surowe ściany pozostawione są bez żadnego wykończenia - tynku, farby czy tapety. Na wierzchu pozostawiono tu również wszelkie instalacje - mówi Magdalena Adamus z pracowni Loft.

Podobnym przykładem ilustrującym wspomnianą tendencję może być przyszła zabudowa nowo powstającej dzielnicy Gdańska – Młodego Miasta. Ta historyczna dzielnica położona jest na poprzemysłowych terenach należących do Stoczni Gdańskiej. Celem całokształtu procesów rewitalizacyjnych jest adaptacja tych terenów do wymogów współczesności. Dlatego też inwestorzy postanowili uszanować przeszłość dzielnicy, projektując budynki, które pomimo nowoczesnego designu i biurowo-usługowego przeznaczenia, będą nawiązywać do historii tego miejsca. Za przykłady mogą posłużyć takie inwestycje jak Chlebova (NDI Development) – nowoczesny apartamentowiec powstający w miejscu dawnej fabryki chleba, czy też nowo powstały projekt autorstwa Shipyard City Gdańsk, którego okazałe wnętrze prezentuje poniższa wizualizacja.

^{zdj. 5 Shipyard}

Kolejnym przykładem udanej adaptacji historycznej przestrzeni jest wnętrze restauracji Spichlerz Deo znajdującej się na gdańskiej Wyspie Spichrzów. Poniżej prezentujemy wizualizację autorstwa Magdaleny Adamus z pracowni Loft.

^{zdj. 6 Spichlerz Deo}

Nie ulega więc wątpliwości, że amerykańska moda na lofty nie tylko dotarła już do naszego kraju ale też, biorąc pod uwagę rosnący popyt na nieruchomości klasy premium, ma realne szanse na stałe zadomowić się w polskiej architekturze. Klasyka, nowoczesność i prestiż to czynniki, obok których po prostu nie sposób przejść obojętnie.