04-03-2010, 00:00
Przetarg na budowę toruńskiego mostu wiąże się nie tylko z zamówieniem publicznym o znacznej wartości. Niezwykle istotny jest też prestiż związany z realizacją największej w regionie inwestycji. Do rywalizacji stanęli najlepsi.
Postępowanie kwalifikacyjne zakłada dopuszczenie do udziału w przetargu najlepszych firm ubiegających się o możliwość przedstawienia ofert. Ocena zostanie dokonana na podstawie złożonych wniosków. Wśród piętnastu podmiotów kandydujących na Generalnego Wykonawcę znalazły się przedsiębiorstwa z Czech, Turcji, Chin, Chorwacji, Hiszpanii, Słowacji, Austrii, Niemiec i oczywiście z Polski.
Niemal wszystkie firmy ubiegające się o udział w przetargu zdecydowały się na złożenie wniosku w ramach konsorcjów, co wynika z wysokich wymagań stawianych budowniczemu toruńskiego mostu. Konsorcjom przewodzą tak uznane i doświadczone firmy jak np.: Budimex, Mostostal Warszawa, Pol-Aqua, Hochtief Polska, Polimex-Mostostal, Strabag czy Hydrobudowa.
Wśród pretendentów znalazły się także firmy, którym nieobce są toruńskie realia inwestycyjne: odpowiedzialny za budowę toruńskiej Motoareny Alstal czy też Skanska, realizująca odcinek autostrady A1 z Nowych Marzów do Torunia.
Obecnie trwa ocena wniosków, na podstawie której kandydaci spełniający warunki zostaną zaproszeni do złożenia ofert na budowę toruńskiego mostu. Uznane marki startujących przedsiębiorstw i ich wszechstronne doświadczenia w realizacji projektów w kraju i na świecie zapowiadają wyrównaną rywalizację.
Toruński most drogowy wraz z drogami dojazdowymi ubiega się o dofinansowanie z Unii Europejskiej – Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. Program ten ma na celu poprawę atrakcyjności inwestycyjnej Polski przy zachowaniu najwyższych standardów ochrony i poprawy stanu środowiska, zdrowia, tożsamości kulturowej i rozwijaniu spójności terytorialnej. O kluczowym znaczeniu budowy toruńskiego mostu dla realizacji programu świadczy jego obecność na Liście Projektów Indywidualnych POIiŚ w zakresie działania 6.1. Rozwój sieci drogowej TEN-T. Jakość nowej przeprawy musi zatem sprostać najwyższym standardom europejskim. To za nią przede wszystkim będzie odpowiedzialny Generalny Wykonawca.
Komentarze