Zakup nowej windy bądź modernizacja dźwigu starszego typu często wiąże się z wydatkowaniem znacznych środków. Spora inwestycja wymaga więc dobrej analizy, aby dokonany wybór był trafiony. Bowiem zakup tańszego urządzenia, w przyszłości może wprowadzić pewne ograniczenia. Dla przykładu, niemożliwa, albo bardzo droga może się okazać modernizacja używanej windy.

Cena windy nie powinna być więc jedynym kryterium przy wyborze dźwigu. Jest bowiem wynikiem wielu składowych – nie tylko użytych materiałów, jakości czy technologii wykonania, ale także zastosowania rozwiązań, które np. wpływają na koszty późniejszego serwisowania, nierzadko decydują też o możliwości przyszłej modernizacji. Poszukując zatem dźwigu do budynku mieszkalnego bądź komercyjnego warto poświęcić trochę czasu i zrobić rekonesans rynku.

Branża oferuje różne produkty w zróżnicowanych cenach. Zaprocentuje dokładne opowiedzenie producentowi o naszych potrzebach. Wtedy przedstawiona oferta z pewnością je uwzględni. Koniecznie trzeba także sprawdzić, czy dźwig spełnia aktualne normy bezpieczeństwa. Dobrym rozwiązaniem jest też wybór partnera, który ma uprawnienia do dopuszczania wind do eksploatacji. Schemat odbioru nowego dźwigu przez zewnętrzną jednostkę notyfikowaną (JN), np. Urząd Dozoru Technicznego polega na sprawdzeniu dokumentacji dźwigu, a następnie skontrolowaniu samego urządzenia i przeprowadzeniu prób wymaganych przez normę EN 81.

Dyrektywa dźwigowa 95/16/WE określa szczegółowe zasady, na jakich nowy dźwig może zostać przyjęty do eksploatacji. W Polsce jedynie firma Schindler może bez pośrednictwa jednostek notyfikowanych, samodzielnie odbierać dźwigi osobowe i dopuszczać je do eksploatacji.  Taką zgodę posiada od 22 lutego 2007 roku.  Aby zdobyć uprawnienia do wystawiania deklaracji zgodności bez konieczności udziału w inspekcji dźwigu JN, producent wind musiał wdrożyć system zarządzania jakością zgodny z normą ISO 9001 oraz system zapewnienia jakości dla dźwigów, zgodny z wytycznymi zawartymi w dyrektywie dźwigowej.

Zysk z takiego rozwiązania jest nie bez znaczenia. Dodatkowo jeśli serwisowanie zostanie powierzone producentowi ‘certyfikowanemu’, w przyszłości w razie ewentualnych modernizacji zarządca oszczędzi środki i czas na aktualizację dokumentacji i niezbędne uzgodnienia z UDT. Zrobi to za niego producent.
Doświadczenie wielu zarządców i administratorów pokazuje, że kierując się przy zakupie jedynie kryterium cenowym, całkiem szybko przekonujemy się, że nie było to strategiczne i tanie rozwiązanie. Szybko pojawiają się problemy – a to z prawidłowym serwisowaniem, a to z modernizacją urządzeń.

Niewielkie firmy rodzinne serwisujące windy, które działają lokalnie, sprawdzają się przy obsłudze dźwigów starszego typu, jednak często nie mają kwalifikacji lub odpowiedniej wiedzy do modernizacji dźwigów. Bywa też, że w codziennej konserwacji nie korzystają z certyfikowanych części zamiennych. Taka obsługa jest tańsza, ale tylko do czasu. W przypadku poważniejszej awarii zaczynają się prawdziwe problemy. Nierzadko firma serwisująca nie mogąc uporać się z trudnościami, rezygnuje z obsługi, a zarządca pozostaje z niedziałającą windą.

Nie mając wyjścia, zwraca się o pomoc do firmy takiej, jak nasza. Tu może czekać go przykra niespodzianka. Żaden renomowany producent dźwigów nie podejmie się naprawy urządzenia, jeśli wcześniej nie dokona jego przeglądu, tj. badania kontrolnego. A wtedy okazuje się, że w windzie zamontowano przeróżne części zamienne, dość często nieautoryzowane. Doprowadzenie do używalności dźwigu musi więc potrwać, trzeba się jednocześnie liczyć z wydatkami – praca inżynierów: obliczenia, projekty czy pomiary to wydane niepotrzebnie pieniądze.

Podobnie bywa w przypadku modernizacji, rozumianej jako wyposażenia windy w rozwiązania, które kiedyś nie były konieczne, a dziś okazują się niezbędne. Lokalna firma zazwyczaj nie jest w stanie podjąć się takiego zlecenia. Jej rezygnacja znów zmusza administratora do zwrócenia się do producenta. Również w tym przypadku przed przystąpieniem do prac modernizacyjnych konieczne jest badanie kontrolne, które wykaże, czy nie ma przeróbek bądź innych ograniczeń technicznych. Koszty inwentaryzacji obciążają budżet właściciela budynku.

Po dokonaniu modernizacji firma bierze odpowiedzialność za całe urządzenie, a zmiany zgłasza w UDT. Zatem modernizacja windy serwisowanej przez firmę, która nie może lub nie chce podjąć się tego zadania, generuje dodatkowe koszty. Wszystko tylko dlatego, że właściciel dźwigu lub zarządca myśląc w kategoriach krótkookresowych porównywał ceny serwisowania na daną chwilę, w której dokonywał wyboru.. Powyższych problemów nie byłoby w przypadku powierzenia opieki nad urządzeniami firmie z dużym zapleczem technicznym i wiedzą pozwalającą szukać możliwie najbardziej optymalnych rozwiązań.

Warto zaznaczyć, że przeprowadzenie modernizacji, w zakresie jakim życzyłby sobie właściciel lub zarządca, nie jest możliwa w każdym przypadku. „Proste urządzenia” niewielkich producentów nie zawsze mają możliwość rozbudoway o dodatkowe funkcje. Powiedzenie mówi, że wszystko jest możliwe, pytanie tylko jakim kosztem. Czy to jest ekonomicznie uzasadnione, to kwestia dyskusji, ale może warto byłoby pomyśleć przy zakupie urządzenia o możliwościach zwiększenia jego funkcjonalności. Modernizacje tego urządzenia, jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie wtedy możliwa i mniej kosztowna. 

Wybierając więc urządzenia dźwigowe najlepiej jest korzystać z serwisu autoryzowanego, renomowanej firmy. Unikniemy wtedy niespodziewanych sytuacji lub ograniczeń technicznych w użytkowaniu wind lokalnych producentów bądź serwisowanych przez nieautoryzowane firmy.

Korzystanie z usług producentów i ich serwisów to sporo korzyści - przede wszystkim szeroki wachlarz produktów (dźwigi oraz ich konfiguracje) oraz dużo opcji do wyboru (dodatkowe funkcje oraz pakiety usprawniające działanie urządzeń). To jednocześnie możliwości modernizacji (pakiety modernizacyjne) i części zamienne (koncern współpracujący z wieloma renomowanymi dostawcami). Z kolei know-how producenta pozwoli o wiele łatwiej zdiagnozować problem i poszukać rozwiązania w wypadku jakiejkolwiek awarii.