budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Światełko w tunelu?

Ułatwienia dla najmu instytucjonalnego, zwolnienie z podatku Belki dla osób oszczędzających na cele mieszkaniowe, upowszechnianie modelu e-commerce w sektorze handlowym i magazynowym – to tylko niektóre z recept dla rynku, zaproponowanych podczas trzeciej edycji konferencji „Forum Rynku Nieruchomości”

Ułatwienia dla najmu instytucjonalnego, zwolnienie z podatku Belki dla osób oszczędzających na cele mieszkaniowe, upowszechnianie modelu e-commerce w sektorze handlowym i magazynowym – to tylko niektóre z recept dla rynku, zaproponowanych podczas trzeciej edycji konferencji „Forum Rynku Nieruchomości”
 
Organizowane przez firmę Nowy Adres S.A. Forum Rynku Nieruchomości, które odbyło się  10. i 11. czerwca w sopockim hotelu Sheraton na stałe wpisało się już w kalendarz imprez branży - w trzeciej edycji FRN wzięło udział ponad 300 gości reprezentujących największych krajowych - i nie tylko - graczy na rynku nieruchomości. Podobnie jak w poprzednich edycjach, uczestnicy mogli korzystać z innowacyjnego systemu umawiania spotkań biznesowych „Match Maker”. Za pomocą tego programu umówiono podczas obu dni imprezy w sumie  blisko 350 spotkań biznesowych!
 
Poprawa już za rogiem
 
Jednym z najbardziej interesujących punktów konferencji był wykład jednego z najbardziej uznanych polskich ekonomistów profesora Dariusza Rosatiego,  posła na Sejm RP, byłego ministra spraw zagranicznych i posła  Parlamentu Europejskiego. Miał on optymistyczne informacje nie tylko dla rynku nieruchomości, ale dla gospodarki w ogóle. – Pierwszą falę kryzysu przeszliśmy bez większych problemów, ale drugi etap spowolnienia sprawił, że wiele gospodarstw domowych złapało się za kieszenie. Tempo wzrostu wynagrodzeń też spada, ale pojawiło się światełko w tunelu. Choć w pierwszym kwartale 2013 r. PKB wyniósł tylko 0,5 proc., wszystko wskazuje na to, że apogeum kryzysu jest już za nami i w drugiej połowie roku sytuacja będzie się powoli poprawiać  – mówił Rosati. – Rośnie eksport i zatrudnienie, państwo poluzowało politykę fiskalną, mamy najniższe w historii stopy procentowe w bankach. Na dodatek minister finansów rozważa zwolnienie podatku Belki oszczędzających na cele  mieszkaniowe przez co najmniej 5 lat.
 
Nieco mniej optymistyczny był drugi z gości specjalnych konferencji, Stanisław Kluza, prezes Komisji Nadzoru Finansowego w latach 2006-2011. – Nabywcy odsuwają w czasie decyzję o zakupie mieszkania ze względu na trwający nieprzerwanie od pięciu lat spadkowy trend cen. Ci, którzy zdecydują się na zakup już teraz, mogą mieć problem z otrzymaniem bankowego kredytu. Majowa i czerwcowa obniżka stóp procentowych wywołała masowe wycofywanie depozytów z banków. To w połączeniu z utrzymującymi się kłopotami banków-matek na zachodzie Europy oraz klimat niepewności wobec przyszłych kosztów pieniądza i rozwoju sytuacji na rynku pracy powoduje wzrost awersji do ryzyka wśród banków. Konsekwencją są większe wymagania od kredytobiorców. Kluza przyznał też, że w jego opinii program „Rodzina na swoim” został wygaszony w złym momencie koniunkturalnym.
 
Najem lekarstwem dla mieszkaniówki
 
Dużym zainteresowaniem cieszyło się również otwierające konferencję wystąpienie przedstawicieli firmy REAS o możliwościach, jakie ma przed sobą raczkujący jeszcze u nas model mieszkaniowego najmu instytucjonalnego, czyli takiego, w którym właścicielem całego budynku z mieszkaniami na wynajem jest nie osoba prywatna, ale firma. Już chyba tylko najwięksi optymiści zaprzeczają nadpodaży gotowych mieszkań do kupienia w największych miastach Polski. Wynajęcie ich mogłoby znacznie ułatwić sytuację deweloperów. – Dlaczego inwestorzy instytucjonalni powinni zainteresować się budynkami na wynajem właśnie teraz? Ze względu na odpowiedni moment cyklu koniunkturalnego, niską cenę i wysoką podaż lokali. Deweloperzy mają wciąż duże banki gruntów i chcieliby ruszyć z kolejnymi etapami. Na naszych oczach dokonuje się ponadto pokoleniowa zmiana mentalności, w mediach jest pozytywny klimat wokół najmu, a i nasz rząd deklaruje gotowość do zmian prawnych – wyliczał Kazimierz Kirejczyk, prezes zarządu firmy REAS. – Najem instytucjonalny niesie niskie ryzyko utraty kapitału, w dalszej perspektywie możliwy jest również wzrost wartości nieruchomości, a pionierzy mogą zgarnąć również „premię za nowość”.
 
Komercja ma się dobrze, ale zmiany są konieczne
 
W dobrej kondycji pozostaje rynek nieruchomości handlowych, co potwierdziła prezentacja Olgi Dreli, konsultanta w dziale doradztwa i analiz rynkowych firmy DTZ. – Obecnie w Warszawie w najlepszych obiektach handlowych nie da się wynająć powierzchni pod duży sklep, czyli około 500-600 metrów kwadratowych. Trzeba długo oczekiwać w kolejce chętnych lub zapłacić duże odstępne aktualnemu najemcy – mówiła Drela. Dobre perspektywy rysują się nie tylko przed handlem stacjonarnym, ale również internetowym, który z roku na rok rozwija się w imponującym tempie. – Na Zachodzie mawiają „you need the bricks and you need the clicks”: potrzebujesz cegieł - sklepów stacjonarnych - ale i kliknięć, czyli handlu w sieci. Tych, którzy jeszcze tego nie zrozumieli, niebawem nie będzie w ogóle – zapowiadał Tomasz Ożdziński, partner w firmie doradczej TPA Horwath.