14-10-2013, 00:00
Na budowę przewożony jest w 11 termosach z wytwórni w Grębocinie, ma 220 st. C- mowa o asfalcie lanym, który jest układany na nowym moście w Toruniu. Przy całej operacji, która ma się zakończyć w przyszłym tygodniu, pracuje około 10 osób. Kolejnych 30 pracowników zajmuje się przygotowaniem sąsiedniej nitki mostu do ułożenia masy.
Asfalt jest układany na całej szerokości jezdni . Do jego układania używany jest specjalistyczny sprzęt, sprowadzony przez firmę Strabag z Niemiec. Pozwala to na ułożenie asfaltu lanego bezszwowo, czyli bez łączeń technologicznych na styku wykonanych odcinków.
Zanim asfalt jest wylany, wykonana wcześniej izolacja betonowej płyty jest czyszczona i pokrywana specjalnym klejem. Na to są dopiero wylewane dwie warstwy asfaltu: wiążąca (5 cm) i ścieralna(4 cm). Pierwsza z nich pod wpływem wysokiej temperatury wchodzi w reakcje chemiczną z klejem i łączy się z izolacją płyty, stanowiąc dodatkowe zabezpieczenie konstrukcji przed korozją. Krzysztof Wąchalski jeden z projektantów toruńskiej inwestycji zastosowanie asfaltu lanego na toruńskim moście tłumaczy trwałością i względami bezpieczeństwa. –Taki asfalt jest bardziej szorstki i przy niewielkim oblodzeniu praktycznie eliminuje możliwość poślizgu. Poza tym zwykły asfalt średnio wytrzymuje 10 lat. Natomiast rozwiązanie zastosowane na moście wytrzyma przynajmniej 20 lat.
Asfalt lany będzie na wszystkich obiektach inżynierskich, które powstały na trasie mostowej. W sumie zostanie wylanych 38524 m2.
Podobne artykuły
Komentarze