Jakie rejony miast są dla nas najbardziej interesujące? Gdzie kupilibyśmy mieszkanie, a gdzie wynajęli?
Wśród wszystkich nieruchomości wystawionych na sprzedaż przez deweloperów i spółdzielnie mieszkaniowe nowe domy stanowią dziś 6,5 proc., podczas gdy w 2010 r. obejmowały ok. 10 proc. oferty rynku pierwotnego
Młodzi ludzie pracujący w centrum Warszawy coraz częściej wybierają pobliską Wolę jako wygodne miejsce zamieszkania. Nowe inwestycje zmieniają dzielnicę w nowocześniejszy obszar. Tak też jest przy ulicy Sokołowskiej, gdzie powstaje kompleks mieszkaniowo-usługowy „Kaskada na Woli”. Nowy obiekt ma być również realną korzyścią dla okolicznych mieszkańców.
10% wpłaty przy umowie przedwstępnej i pozostałe 90% przy odbiorze mieszkania to rozwiązanie korzystne dla klienta. Okazuje się jednak, że system 10/90 czy też jego modyfikacje to oferta rzadko spotykana. Poszukując nowego mieszkania warto więc zwrócić uwagę także na system płatności dewelopera.
Wyraźny spadek metrażu oddawanych do użytku nowych mieszkań to efekt skutecznego dostosowywania oferty deweloperskiej do potrzeb kupujących.
Najniższe ceny mieszkań w stolicy znajdziemy w obrzeżnych dzielnicach miasta. Kupujący wybierają te miejsca, które oferują najlepszą infrastrukturę i mają największy potencjał rozwoju.
Kupujący mieszkania definiując swoje preferencje dotyczące poszukiwanego lokum określają zazwyczaj liczbę pokoi, cenę i lokalizację. W następnej kolejności podają wymagania odnoszące się do innych parametrów lokalu, które jednak okazują się nie mniej ważne.
Cieszący się największym powodzeniem na rynku, kredyt mieszkaniowy w programie: Rodzina na swoim, niebawem będą mogli zaciągnąć także single. Po nowelizacji przepisów osoby nie pozostające w związku będą mogły skorzystać z państwowych dopłat do odsetek kredytowych przez pierwszych osiem lat spłaty.