Mimo pandemicznego trzęsienia ziemi fundamenty nie tylko polskiej, ale i globalnej branży budowlanej okazują się być zaskakująco mocne. Przedsiębiorcy wchodzą w 2022 rok z umiarkowanym optymizmem, jednocześnie stale szukając możliwości optymalizacji swoich działań. Coraz więcej z nich decyduje się na aplikacje wspierające budowę i zarządzanie nieruchomościami. Do najpopularniejszych należy PlanRadar, a skokowo rosnące zainteresowanie platformą austriackiej spółki poskutkowało m.in. uzyskaniem rekordowego finansowania inwestorów.
Eksperci PlanRadar porównali stan wdrożenia technologii BIM w siedmiu krajach i określili perspektywę rozwoju technologii w ciągu najbliższych lat.
Inflacja, problem z dostępnością i rekordowe ceny materiałów budowlanych, zadłużenia, a przy tym zatory płatnicze, brak rąk do pracy oraz gwałtowny odpływ ukraińskich pracowników – oto z czym musiała się zmierzyć branża budowlana w pierwszej połowie 2022 roku.
Od kilkudziesięciu do nawet 100 tysięcy osób – według szacunków mniej więcej tylu ukraińskich pracowników opuściło place budowy w Polsce i wróciło do swojego kraju, aby bronić ojczyzny.
HB Reavis to jeden z czołowych deweloperów powierzchni biurowych w Europie, a od czerwca również nowy klient w portfolio PlanRadar. Firmy zawarły umowę, obejmującą wykorzystanie aplikacji do zarządzania procesem budowy podczas realizacji inwestycji Varso Place, nowoczesnego centrum biznesowego, którego częścią będzie m.in. budynek Varso Tower – najwyższy obiekt biurowy w Unii Europejskiej.
Na zarządcach nieruchomości spoczywa ogromna odpowiedzialność, a wraz z nią wiele obowiązków.
Sektor budowlany jest odpowiedzialny za 38 proc. wszystkich światowych emisji dwutlenku węgla, podaje Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego.
Budownictwo to jedna z najbardziej zadłużonych branż w polskiej gospodarce. Jak wynika z danych KRD, łączny dług tego sektora we wrześniu ubiegłego roku wynosił już blisko 1,8 mld zł[1]. Co gorsza, bieżąca sytuacja na rynku nie zapowiada poprawy. Zagrożeni niewypłacalnością przedsiębiorcy budowlani muszą więc szukać nowych sposobów na oszczędności, które ochronią ich biznesy przed upadłością. Z pomocą przychodzi cyfryzacja i nowe technologie.
Rekordowe ceny materiałów budowlanych, przerwy w łańcuchu dostaw surowców, a także rosnące koszty zatrudnienia – to tylko niektóre z wyzwań, z jakimi firmy będą musiały się zmierzyć w 2022 roku.
Przerwa świąteczna to czas wzmożonych urlopów i ograniczeń kadrowych – również w branży budowlanej. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, dodatkowym wyzwaniem dla pracodawców pozostaje jednak trwająca pandemia i ryzyko związane z kwarantanną nałożoną na zespoły projektowe i zatrudnione w nich osoby. Jak więc planować i zarządzać pracą na budowie w tym trudnym i wymagającym okresie? Odpowiedzią jest cyfryzacja i nowe technologie.
Postępujące zmiany klimatyczne, zanieczyszczenia powietrza, wylesianie – to wszystko przyczynia się do wzrostu świadomości ekologicznej wśród Polaków. Od dynamicznie rozwijających się branż – takich jak sektor budowlany – oczekujemy zatem zmian, które realnie ograniczą ślad węglowy. Czy jest to możliwe?
Branża budowlana okazała się sektorem gospodarki, który stosunkowo dobrze poradził sobie w najtrudniejszym okresie pandemii.
Odbiór robót budowlanych jest szczególnym etapem realizacji inwestycji.
Problem związany z brakiem pracowników spędza dziś sen z powiek inwestorom oraz właścicielom firm budowlanych. Wpływa bowiem na rentowność projektów oraz opóźnienia w realizacji inwestycji.
Rosnące ceny paliw, nowe podatki, inflacja, a także boom na rynku nieruchomości –wszystkie te czynniki wpłynęły na ceny oraz dostępność materiałów budowlanych w pierwszej połowie 2021 roku. Zwyżki były widoczne niemal we wszystkich kategoriach produktowych, sięgając średnio ok. 5 proc. w kwietniu i dochodząc nawet do 6 proc. w maju br.