Grecka willa, nawiązująca do architektonicznej tradycji regionu, stała się nowoczesnym rodzinnym domem. Ogromne okna wykorzystujące systemy Reynaers Aluminium otwierają ją na spektakularne widoki i zacierają granicę pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem. Morze jest na wyciągnięcie ręki.

Villa Syvota powstała na północy Grecji, w miejscowości Igoumenitsa, która jest portem łączącym stały ląd z greckimi wyspami. Zimy są tutaj lekkie, latem nie ma upałów. Woda jest czysta i błękitna tak jak niebo, a w okolicy można odpoczywać na pięknych plażach, w tym na słynnej, siedmiokilometrowej Drepanos. Budynek jest częścią niewielkiego kompleksu prywatnych willi.

Widoki bez kompromisów

Dom długo czekał na zakończenie budowy, bo prace przerwał kryzys ekonomiczny. Kiedy nieruchomość kupił nowy właściciel, willę trzeba było nie tylko dokończyć, lecz także przeprojektować. Przyszłym mieszkańcom zależało na tym, żeby nic nie ograniczało im widoków na Morze Jońskie. Podziwianiu fal sprzyja położenie budynku – na opadającym w stronę plaży stoku, bardzo blisko morza. Ważne było też to, żeby w każdej chwili wnętrze można było otworzyć na otaczającą naturę. Jak to w Grecji – czas spędza się tutaj na świeżym powietrzu, nawet będąc w domu.

Architektura po grecku

Projektem zajęła się grupa architektów, m.in. z pracowni Spinian de Sanchez Exterior Architect, a pracami budowlanymi Dinis Real Estate & Development. Czasu na realizację było mało, prace projektowe i budowę udało się skończyć w półtora roku. Dom nawiązuje do tradycji architektonicznych regionu, co podkreśla między innymi zastosowanie ceramicznych dachówek i kamienia na elewacji. Nie brak nawet dwóch kolumn jońskich, które podtrzymują dach na górnym tarasie – to jednak tylko żartobliwe nawiązanie do dawnych greckich budowli.

Nowocześnie i wygodnie

Villa Syvota to na wskroś nowoczesnyprojekt, z wnętrzami rozplanowanymi tak, żeby spełniały wymagania współczesnego życia, z ogromnymi oknami i szklanymi balustradami na tarasach. Jedną z najważniejszych decyzji był wybór systemów okiennych do domu. Donatos Dinis z Dinis Real Estate & Development tłumaczy, że ostatecznie wraz z inwestorem i architektami wybrali Hi-Finity firmy Reynaers Aluminium, kompletny system, testowany przez producenta i sprawdzony w wielu realizacjach, o dobrym stosunku jakości do ceny. – Nasz klient pokochał to rozwiązanie, bo efektem są niczym niezakłócone widoki. To był jedyny system z tak wąskimi, prawie niewidocznymi we wnętrzu profilami – mówi Dinis.

Przesuwne drzwi tarasowe Hi-Finity pozwalają na stworzenie szklanej ściany od podłogi do sufitu. Mimo bardzo dużych wymiarów i ciężkiego podwójnego przeszklenia, nie ma problemów z ich otwieraniem i zamykaniem, bo zamontowano w nich elektryczne siłowniki. Do standardowych, tradycyjnie otwieranych okien wybrano z kolei system CS 77 HV, z ukrytym skrzydłem - ościeżnica od zewnątrz zasłania ramę okiennego skrzydła, co doskonale wpisuje się w minimalistyczną architekturę.

Rezultat robi wrażenie. Tradycyjny w formie i skali, trzypoziomowy budynek łączy lokalne elementy z nowoczesnymi rozwiązaniami.